Now you can Subscribe using RSS

Submit your Email

Strona w przebudowie

Trwają prace nad poprawieniem jakości i funkcjonalności tej strony.
Wszystkie artykuły są dostępne. Przepraszamy za niedogodności.

21 marca 2016

Internet jest passé

Englih&Management Academy

Internet jest passé

Gdy zaczęliśmy promować spotkanie “Zabijają nas powoli”, gotowi byliśmy na tłumy uczestników. 

Temat prześladowanych chrześcijan jest jak nigdy tak aktualny i bliski nam, chrześcijanom i po prostu obywatelom Europy. Byliśmy nawet przygotowani do zmiany sali na większą, gdyby ta u Misjonarzy Klaretynów we Wrocławiu okazała się za mała.

Odpowiednio wcześnie zaczęliśmy promocję spotkania. Uruchomiliśmy wszystkie kanały, jakie były dostępne w Internecie. Stworzyliśmy wydarzenie na Facebooku, które było regularnie aktualizowane informacjami, mającymi na celu przykucie uwagi, utożsamienie się z tematyką i zaangażowanie w dyskusję, której naturalną kontynuacją byłoby uczestnictwo w spotkaniu. Wpisy z fanpage’a były automatycznie dodawane do Twittera, oczywiście pod odpowiednim hasztagiem. Nie myślcie też sobie, że nie sporządziliśmy listy mailingowej. Co więcej, 60 procent kontaktów to osoby, które znamy osobiście z realu (nie mylić z Realem).

Aby sprawie dodać rozgłosu, postaraliśmy się również o patronat medialny najchętniej kupowanego tygodnika opinii, czyli Gościa Niedzielnego, który na dwa tygodnie przed spotkaniem zamieścił w dodatku wrocławskim artykuł zaproszenie.

I co? I nic. 

Oczywiście było trochę osób, jednak zdecydowanie mniej, niż szacowaliśmy.
Po spotkaniu rozmawialiśmy z kilkoma innymi osobami na ten temat. Oto spostrzeżenia, które pozwolą nam (a być może również i Twojej organizacji) uniknąć podobnych problemów w przyszłości.

Liczba miejsc ograniczona

W związku z ograniczoną pojemnością Sali, liczba miejsc była ograniczona i dosyć konkretnie to zaznaczaliśmy. Jak się później okazało, taki wyraźny negatywny komunikat był oczywistym błędem.

Po spotkaniu usłyszeliśmy co najmniej od dwóch osób, że mieli ochotę zabrać ze sobą grupy, ale zrezygnowali właśnie w związku z tym komunikatem.

Powinniśmy we własnym zakresie śledzić liczbę zapisanych, jednak bez zbytniego obnoszenia się z tym ograniczeniem. Szczególnie, że nie trudno było o większą salę. 

Internet

Wszelka aktywność w Internecie – czyli właśnie wydarzenie i komunikaty w grupach tematycznych na Facebooku, strona internetowa, formularz zgłoszeniowy online, artykuły w internetowym wydaniu Gościa Niedzielnego – przyniosła znikome rezultaty. Była co najwyżej pewną formą uwierzytelnienia dla osób, które już coś o spotkaniu wiedziały. Nie przekładała się jednak zbytnio na liczbę uczestników.
 
Mailing również okazał się totalną klapą. Rozczarowały nawet osoby znajome, bo ani jedna nie odpowiedziała. Cześć, świetna inicjatywa, ale mnie nie będzie. Zebraliśmy również pokaźną listę kontaktów do wrocławskich wspólnot i duszpasterstw, co też dało rezultat bliski zeru.

Jak to naprawić? 

Myślę, że następnym razem po prostu zamiast do klawiatury, zasiądziemy do telefonów i będziemy dzwonić do każdej z tych osób. Tak, jak to się robiło w zamierzchłych czasach. Po prostu, aby pogadać, dowiedzieć się co u nich i zaprosić na spotkanie. Dzięki temu będziemy mieli okazję każdemu udzielić dokładnie takich informacji, jakich oczekuje, a w razie odmowy otrzymamy konkretną informację zwrotną i będziemy mogli podpytać o przyczyny takiej decyzji, co na przyszłość może okazać się cenne.

Podobnie w kontaktach ze wspólnotami. Jak się okazuje, kontakt wirtualny nie daje takiego przepływu informacji i poczucia jedności, więc może kontakt telefoniczny ma większe szanse.
 
Okazało się również, że chyba najlepszym kanałem informacji byłby kontakt do kilku, kilkunastu osób, które mają bardzo dobrze rozwinięte kontakty lub są osobami wpływowymi w docelowych środowiskach, a jednocześnie jesteśmy z nimi w dobrych relacjach. W ten właśnie sposób skontaktowaliśmy się z duszpasterzem Wawrzynów, o. Piotrem, który otworzył nam możliwość opowiedzenia o tej inicjatywie kilkudziesięciu lub nawet kilkuset osobom. 

Wiązało się to oczywiście z odejściem od klawiatury, ale dwie godziny w terenie przyniosły lepsze efekty niż dziesięć godzin przed monitorem laptopa.

Englih&Management Academy / Author & Editor

Has laoreet percipitur ad. Vide interesset in mei, no his legimus verterem. Et nostrum imperdiet appellantur usu, mnesarchum referrentur id vim.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękujemy. Komentarz zostanie opublikowany po sprawdzeniu go przez moderatora.

Coprights @ 2016, Blogger Templates Designed By Templateism | Distributed By Gooyaabi Templates