Now you can Subscribe using RSS

Submit your Email

Strona w przebudowie

Trwają prace nad poprawieniem jakości i funkcjonalności tej strony.
Wszystkie artykuły są dostępne. Przepraszamy za niedogodności.

12 marca 2014

Spełniamy marzenia

Englih&Management Academy
Barbara Rogala

Każdy z nas ma swoje marzenia. Tego jestem pewna. 

Z moich wieloletnich obserwacji ( zwłaszcza w środowisku muzycznym) wynika, że niewielu się do nich przyznaje. Skoro przyznajemy się, to znaczy, że wypowiadamy je na głos. A wypowiedzenie na głos marzeń przez muzyka… to zobowiązuje! 


Na początek spotykamy się z oceną „środowiska”. To czasem rzucone w biegu słowa kolegi lub koleżanki „chyba żartujesz!”, albo „musisz się jeszcze wiele nauczyć, żeby to się udało…”. Jeśli ciągle jeszcze studiujemy, uczymy się, to z pewnością wypowiada się również nasz pedagog. Jeśli pozytywnie – mamy wielkie szczęście. Mur osądów i ocen naszych marzeń przez innych zasłania je same i dzień po dniu odchodzą w niepamięć…

Tak się stało z wieloma moimi marzeniami. Chciałam grać, w wielu miejscach. Potem śpiewać; na scenie, w teatrze… jak każdy muzyk przeżywałam i wizualizowałam sobie swoje występy w przyszłości. Uwielbiam scenę! Uwielbiam koncertować! Spotkałam jednak wielu sfrustrowanych ludzi, którzy te moje marzenia gdzieś mi zabrali. Dzięki Bogu przyszedł także czas walki o realizację marzeń. Stało się to niemal równolegle z poznaniem mojego Męża, a kiedy wyszłam za Niego poczułam, że jestem ważna i że moje marzenia są ważne. To kolejny dowód dla tych, którzy poświęcają całe swoje życie muzyce. Naprawdę uwierzcie, że posiadanie rodziny, dzieci, uwalnia od wielu negatywnych emocji!

Wypowiedziałam swoje muzyczne marzenia na głos i oto się spełniają!



W „Stabat Mater” G.B. Pergolesiego zakochałam się już jako dziecko. Było to na zajęciach z historii muzyki, gdzie usłyszałam je po raz pierwszy. Wtedy zaczęłam bardziej interesować się muzyką barokową. Dodatkowo – co się może zawodowym muzykom wydać śmieszne – to właśnie Pergolesi zaprowadził mnie do Bacha, w którym to zakochałam się na przysłowiowe „amen”. Do tego czasu byłam altowiolistką, która zdawała egzaminy na oceny mocno średnie. Kiedy zaczęłam grać Bacha… już po pół roku pracy wystąpiłam na koncercie „Najlepsi z najlepszych” naszej szkoły. Z suitą Bacha oczywiście. Co znaczy przekonanie i zamiłowanie do tego, co się gra! Bach mnie poniósł i „nauczył” jak ćwiczyć, co jest ważne w muzyce. Dzięki temu zdałam po paru latach z dobrą oceną na Akademię Muzyczną. Pergolesi jednak wracał do mnie nieustannie. Na studiach instrumentalnych pojawiła się propozycja, żebym towarzyszyła wraz z kolegami z wydziału wokalistom, którzy śpiewali na swoich dyplomach właśnie Stabat Mater. Jakie było moje szczęście, kiedy grałam to z nimi! Ciągle jednak skryte, bo marzenia niewypowiedziane jakoś duszą się w człowieku. W tym czasie zaczęłam równolegle naukę śpiewu. Marzyłam więc również o wykonaniu tego dzieła jako wokalistka, ale o tym nikt nie wiedział.

Ponownie Pergolesi dotknął mojego serca w czasie, gdy przeżywałam swoje nawrócenie. Na rekolekcjach w milczeniu, w których brałam udział, organizatorzy sygnalizowali kolejny punkt dnia muzyką z głośników. Gdy przeżywałam wielkie wątpliwości jaką drogą iść, gdy szarpały mną pomysły o zmianie zawodu w głośnikach zabrzmiał Pergolesi, właśnie Stabat Mater.
Jak już wypłakałam się ze wzruszenia to w moim sercu pojawiła się wielka wdzięczność i przekonanie, że to właśnie mam robić. Mam być muzykiem, pracującym nad swoim rozwojem i spełniającym swoje marzenia.

Kiedy po latach nauki gry na altówce, a następnie studiów wokalnych, po założeniu rodziny, poznaniu siebie jako żona i mama, pojawiło się pytanie: „co chciałabym zaśpiewać, gdybym dostała fundusze na realizację takiego projektu?” z radością powiedziałam – Stabat Mater Pergolesiego!

Oto jest! Nie jeden, a trzy koncerty!


6.04 Katedra we Włocławku

12.04 Parafia M.B. Nieustającej Pomocy w Mielcu

13.04 Muzeum Miasta Łodzi, Sala Lustrzana

Towarzyszyć mi będą wspaniali muzyki, posiadający olbrzymie doświadczenie w realizacji podobnych projektów.

Robert Bachara – skrzypce (kierownictwo muzyczne)
Marzena Biwo – skrzypce
Elżbieta Stonoga – altówka
Katarzyna Cichoń – wiolonczela
Andrzej Zawisza – klawesyn
Wanda Franek – alt

Wszystkich Was bardzo serdecznie na te wydarzenia zapraszam, mając nadzieję, że połączenie naszej pasji z dziełem Pergolesiego rozgrzeją Wasze serca.

Englih&Management Academy / Author & Editor

Has laoreet percipitur ad. Vide interesset in mei, no his legimus verterem. Et nostrum imperdiet appellantur usu, mnesarchum referrentur id vim.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękujemy. Komentarz zostanie opublikowany po sprawdzeniu go przez moderatora.

Coprights @ 2016, Blogger Templates Designed By Templateism | Distributed By Gooyaabi Templates